Monthly Archives: marzec 2014

Asteroida z pierścieniami

Odkryto pierścienie wokół asteroidy!

Układ Słoneczny nie przestaje nas zadziwiać. Zespół astronomów pod kierownictwem Felipe Braga-Ribas z Brazylii odkrył dwa układy pierścieni wokół asteroidy Chariklo. Obserwacje obiektu prowadzone były w 7 różnych lokalizacjach Południowej Ameryki, wyniki badań przedstawione zostały w magazynie Nature, 26 marca 2014. 3 czerwca 2013, zgodnie z przewidywaniami, asteroida Chariklo dokonała zakrycia gwiazdy UCAC4 248-108672.

Prócz spodziewanego, kilkusekundowego zaniku gwiazdy, naukowcy dostrzegli również 2 nieznaczne osłabienia jej jasności przed i po zakryciu, co świadczy o istnieniu dwóch systemów pierścieni wokół tego niewielkiego ciała. 

Chariklo to asteroida z grupy centaurów, orbitująca między Saturnem a Uranem. Jej srednica wynosi ok 250 km, pasy pierścieni natomiast mają odpowiednio 7 i 3 km, przedzielone są 9 km pustym pasem. Asteroida podejrzewana jest również o posiadanie naturalnego satelity. 

Skąd wzięły się pierścienie na tak małym obiekcie? Najbardziej prawdopodobna hipoteza głosi, dwa pasy pierścieni powstały na skutek zderzenia planetoidy z mniejszym ciałem. Uważa się również, iż w przyszłości z pierścieni może uformować się mały satelita tej asteroidy.

To pierwszy przypadek odkrycia pierścieni wokół obiektu innego niż planeta i zaledwie 5-ty w ogóle w Układzie Słonecznym. Pierścienie posiadają wszystkie gazowe olbrzymy, nigdy wcześniej jednak nie stwierdzono ich istnienia wokół planety skalistej. Wydaje się, że odkrycie pierścieni wokół tak małego ciała może spowodować lawinę podobnych fenomenów. O lat znany jest fakt istnienia księżyców wokół małych obiektów. Pluton ma ich aż 5 (tych, o których wiemy), najmniejsze planetoidy posiadające księżyce mają średnice mniejszą niż kilometr! Księżyce wokół planet karłowatych w Pasie Kuipera występują niemal powszechnie. Może kiedyś się okaże, że i Ziemia posiadała pierścienie z których uformował się nasz Księżyc?

źródło: http://www.eso.org/public/news/eso1410/  

Słońce i komety

Najmłodszy na świecie łowca komet pochodzi z Zachodniopomorskiego

Rafał Reszelewski, osiemnastolatek ze Świdwina, o którym głośno zrobiło, gdy w wieku 13 lat odkrył swoją pierwszą kometę, 1 lutego 2014 dokonał kolejnego, znaczącego odkrycia, znajdując kometę na zdjęciach z naziemnego teleskopu umieszczonego na Teneryfie. Astronom Amator jest członkiem projektu Sungrazing Comets, programu, którego uczestnicy szukają komet na zdjęciach dostarczonych przez kosmiczne obserwatorium Słońca SOHO, oraz projektu TOTAS (Tenerife Observatory Teide Asteroid Survey).  

Czasy kiedy astronomiczne badania naukowe prowadzili jedynie profesjonalni astronomowie wydają się mijać bezpowrotnie

Powyższy przykład pokazuje, jak wielki wkład w naukę mogą mieć hobbyści, oczywiście przy odpowiedniej dawce samozaparcia i dociekliwości w eksplorowanym przez siebie temacie. Poszukiwanie komet to jeden z wielu obszarów astronomii, gdzie profesjonaliści „oddają pole” amatorom. Nie dzieje się to bez powodu. Wysoko rozwinięta technologia skutkuje ogromną ilością danych, których nie sposób zinterpretować, bazując jedynie na zasobach ludzkich z „tytułem naukowym”, dlatego „crowdsourcing”, również w dziedzinie astronomii, cieszy się na świecie ogromną popularnością.

Przykłady badawczych programów astronomicznych, w których wziąć udział może każdy, chętny do pracy z prawdziwymi, naukowymi danymi:

… i wiele innych. 

Rola astronomów amatorów we współczesnym świecie nauki jest ogromna, a widząc przykład 18-latka z Pomorza Zachodniego, można śmiało powiedzieć, że wymierna. Posiadać na koncie odkrycie nieznanego wcześniej obiektu, w czasach, gdy wydaje się, że już odkryte zostało wszystko, powinno być motorem do działania każdego hobbysty, niezależnie od kierunku w jakim chciałby podążać.

Teleskop kosmiczny w kształcie kwiatu

Statek kosmiczny w kształcie kwiatu pomoże znaleźć drugą Ziemię?

Pomysł jest bardzo prosty. Zbudować statek kosmiczny, który będzie blokował światło gwiazd, posiadających planety, lub podejrzewanych o ich posiadanie, ułatwiając tym samym teleskopom umieszczonym na orbicie Ziemi sfotografowanie małych, skalistych globów, krążących wokół swoich Słońc. Naukowcy uważają, że ta technika pozwoli na zobrazowanie planet wielkości Ziemi!

Jednostka zaprojektowana została w kształcie kwiatu (słonecznika), dzięki czemu z wielkiej odległości jej obrzeża tworzą miękką krawędź, która powoduje mniejsze ugięcie fal świetlnych.

Misja, która ma kosztować ok. 1 mld dolarów, za cel obierze 55 gwiazd, z czego szacuje się, iż aż 22 z nich posiada planety typu ziemskiego. Plusem tego rozwiązania jest brak wyrafinowanych wymagań jeśli chodzi o teleskop (nie musi być to wielki mechanizm), problemem zaś do rozwiązania przez naukowców jest odległość na jaką musi „odlecieć” blokujący światło gwiazdy statek kosmiczny. Aby układ działał poprawnie, musi to być nawet kilkadziesiąt tysięcy kilometrów! Kalibracja takiego układu jest ekstremalnie trudna, jeśli zakładana jest milimetrowa dokładność płatków „kosmicznego słonecznika”.

Zobacz animację technologii Starshade: http://www.space.com/20400-the-search-for-another-earth.html 

„Starshade” (to nie jest oficjalna nazwa projektu) to nie jedyna misja zakładająca poszukiwanie planet pozasłonecznych. Wielki sukces odniósł, niedziałający już, teleskop kosmiczny Kepler, który fotografował niewielki obszar nieba na pograniczu gwiazdozbiorów Łabędzia i Lutni przez ponad 3 lata (między marcem 2009 a lipcem 2012). Kepler badał obecność planet metodą tranzytową (gdy planeta przechodzi przed tarczą gwiazdy, tej jasność nieznacznie spada ). Wyniki badań interpretowane są do dnia obecnego, na liście potwierdzonych egzoplanet widnieje 1779 globów (stan na 24 marca 2014).

Niemal pewnym jest, że wielkimi krokami zbliża się odkrycie planety podobnej do Ziemi, wielce prawdopodobne jest także, że w ciągu najbliższych kilku dekad potwierdzone zostanie życie na innej planecie.

źródło: http://www.space.com/25172-starshade-alien-earth-exoplanets-incredible-tech.html?cmpid=514648

Fotometra DSLR

Fotometria DSLR – spotkanie oddziału

20 marca 2014 miało miejsce kolejne spotkanie szczecińskiego oddziału PTMA. Kontynuowaliśmy temat gwiazd zmiennych, tym razem skupiając się na bardzo dokładnych pomiarach ich jasności przy użyciu zwykłego aparatu cyfrowego i średniej klasy obiektywów. Niezwykle interesujący wykład poprowadził Ryszard Biernikowicz, wieloletni praktyk, obserwator gwiazd zmiennych. Podczas prelekcji mogliśmy się dowiedzieć jak w praktyce wygląda pomiar jasności gwiazd, jakiego sprzętu i oprogramowania używa się do tego typu badań.

Ryszard Biernikowicz przedstawił również imponującą ilość wyników własnych obserwacji, w tym wybuchu popularnych zmiennych SS Cygni czy wykres jasności Miry Ceti, gwiazdy, która była pierwowzorem dla typu gwiazd zmiennych, Miryd.


W drugiej części spotkania Andrzej Armiński przedstawił postęp prac PTMA Szczecin w zakresie naprawy kopuły obserwacyjnej na ZUT (układ otwierania kopuły został przywrócony do stanu funkcjonalnego) oraz przybliżył plany Oddziału dotyczące rozbudowy tego obserwatorium.

Zaprezentowana została również przydatność teleskopów zdalnych na przykładzie strony uniwersytetu w Bradford (UK) (www.telescope.org). 

Gwiazdy zmienne

Astrofizyczna natura gwiazd zmiennych – 6 marca – spotkanie oddziału

6 marca 2014 na terenie Campingu Marina w dużej sali „Tawerny pod zardzewiałą kotwicą” odbyło się kolejne spotkanie PTMA Szczecin. Miło nam było widzieć wiele nowych osób, które zainteresowały się naszym oddziałem po obserwacjach Jowisza na Wałach Chrobrego. Szczególnie miło nam było powitać pierwsze Panie, które dołączyły do naszego oddziału!


Na początku spotkania Zarząd poinformował zebranych o Uchwale ZG PTMA o powołaniu naszego oddziału oraz uzyskaniu upoważnienia do reprezentowania ZG przy załatwianiu wszelkich spraw związanych z działalnością statutową Towarzystwa. Członkowie oddziału odebrali też długo oczekiwane legitymacje członkowskie.

Andrzej Armiński wystąpił z propozycją zorganizowania kursu programowania w języku Python. Zaprezentował krótką informację o przydatności tego języka do przetwarzania danych obserwacyjnych oraz jego popularności w amerykańskich ośrodkach naukowych. Przedstawił również wstępną propozycję sposobu realizacji tego przedsięwzięcia. Chęć uczestnictwa w kursie zgłosiło 16 osób.

Andrzej wspomniał też o pracach przy naprawie kopuły obserwatorium na dachu budynku międzywydziałowego ZUT. Kopuła za sprawą zaangażowania Andrzeja Armińskiego, Piotra Sosnowskiego, Marka Fułka i Michała Kowalewskiego została już doprowadzona do stanu prawidłowego funkcjonowania.

Po wstępie rozpoczęła się zapowiadana prelekcja „Astrofizyczna natura gwiazd zmiennych„, którą zaprezentował Tadeusz Smela.


Około 20:30 rozpoczęliśmy nocne obserwacje. Chmur nie było, ale plany obserwacyjne pokrzyżowała gęsta mgła. Chociaż uczestnicy przygotowali się, przywożąc ze sobą sporo sprzętu i wydrukowane z serwisu AAVSO mapki, to obserwacje gwiazd zmiennych musieliśmy odłożyć do następnego spotkania.

Bardzo dziękujemy gospodarzom Campingu Marina za miłe przyjęcie, a uczestnikom za przybycie!

Przekaż 1,5% podatku
na szczecińską astronomię!

Nie wiesz na co przekazać 1,5% Twojego podatku?
Pomóż nam stworzyć astronomiczny program edukacyjny dla Szczecina!